OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Ruchoma szopka bożonarodzeniowa u Bernardynów

1. Nazwa obiektu: ruchoma szopka bożonarodzeniowa u Bernardynów

1a. Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: ruchoma stajenka betlejemska u Bernardynów

2. Adres obiektu: ul. Żeromskiego 6/8

3. Czas powstania obiektu: połowa lat 90. XX w.

3a. Najważniejsze rozbudowy obiektu: około 2000 r. – podwojenie wielkości szopki

4. Projektant obiektu: brat Jacek Szymczyk, Zbigniew Smolarski

5. Zleceniodawca obiektu: klasztor oo. Bernardynów w Radomiu

6. Opis obiektu: Szopka zajmuje niemal całą powierzchnię Kaplicy Adoracji Najświętszego Sakramentu (dawniej św. Anny). Wybudowana jest na podeście mającym około metr wysokości. Szopkę oglądać można z dwóch stron. Cała kompozycja składa się z trzech zasadniczych części: Betlejem z właściwą grotą narodzenia i towarzyszących im tradycyjnym elementom (Święta Rodzina, pastuszkowie, trzej królowie, zwierzęta) oraz krajobrazu wokół, odwzorowującego w sposób folklorystyczny pejzaż Polski. Całości dopełniają dekoracje ścian z malowaną panoramą Betlejem i gwiaździstym nieboskłonem. Atrakcją szopki są liczne ruchome figurki i budowle oraz aniołki skłaniające głowę i grające świąteczne melodie po wrzuceniu ofiary do puszki.

7. Historia obiektu: O tym, że Jezus Chrystus narodził się w grocie–stajni, pisze św. Łukasz ewangelista: „Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego syna, owinęła w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie” (Łk 2, 6-7). Miejsce narodzin Zbawiciela czczone jest od początków chrześcijaństwa. Grota Narodzenia znajduje się w krypcie pod ołtarzem Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Świątynię zaczęła budować w 326 r. św. Helena – matka cesarza Konstantyna Wielkiego. Rok wcześniej na soborze w Nicei ogłoszono oficjalnie, że właściwą datą Bożego Narodzenia jest 25 grudnia. Nowożytny sposób inscenizacji przyjścia na świat Jezusa zawdzięczamy św. Franciszkowi z Asyżu. W 1223 r., w umbryjskim mieście Greccio, zainscenizował on pierwszą żywą szopkę. Nie może zatem dziwić, że największa i najsłynniejsza radomska stajenka betlejemska znajduje się właśnie w kościele św. Katarzyny – wszak ojcowie bernardyni to gałąź franciszkanów. Jest wielce prawdopodobne, że już w 1468 r., wraz z przybyciem do Radomia Braci Mniejszych, tradycja budowy szopek na stałe zagościła w naszym mieście. Ta związana z szopką ruchomą u radomskich oo. Bernardynów jest jednak o wiele młodsza. Obecny kształt zaczęła on przybierać w połowie lat 90. XX w. Jej dzisiejszą wyjątkowość i piękno zawdzięczamy pracy wielu osób, z których wymienić wypada przynajmniej dwie. Pierwsza z nich to brat Jacek Szymczak, który do Radomia przybył w 1996 r. Wcześniej zakonnik przez lata doskonalił swoje umiejętność budowy bożonarodzeniowej dekoracji w rozbudowanej ruchomej formie. Podczas pobytu w radomskim klasztorze wykorzystał swoje bogate doświadczenie, dzięki czemu stajenka betlejemska z każdym rokiem rozrastała się i wzbogacała. Około 2000 r. makieta zajęła już niemalże całą powierzchnię Kaplicy Adoracji Najświętszego Sakramentu. W tworzenie i rozwijanie makiety nieoceniony wkład wniósł także Zbigniew Smolarski – technik elektronik, który stworzył i udoskonalił większość z ruchomych mechanizmów szopki. Dzięki jego pasji i poświęceniu dziś możemy podziwiać całą plejadę żywych figur w stajence. W prace przy szopce włączała się zresztą cała uzdolniona plastycznie rodzina Smolarskiego. Warto podkreślić, że budowa szopki wymaga wielkiej wyobraźni i talentu oraz ogromu pracy. Rokrocznie przygotowanie stajenki zajmuje od dwóch do trzech przedświątecznych tygodni. Efekt jest zawsze oszałamiający i najwięcej radości przysparza dzieciom. W radomskiej ruchomej szopce podziwiać można np. drwala rąbiącego drzewo, wędkarza łowiącego ryby, kowala wykuwającego podkowy. Każdy odwiedzający szopkę z niecierpliwością czeka, aż miniaturowy zakonnik wyjdzie z kościółka aby zabić w dzwon. Wzrok przyciąga młyn z kołem niestrudzenie obracanym przez prawdziwą wodę. W szopce przygotowanej przez Bernardynów śpiewają ptaki, głowami kołyszą osły, pasą się owce. W stawie pływają kaczki i ryby, a na niebie nieustannie migoczą gwiazdy, z betlejemską na czele. Na makiecie oprócz pięknie odwzorowanego pejzażu Ziemi Świętej odnaleźć można także wiele obiektów charakterystycznych dla krajobrazu Polski. Gdy dodać do tego niezliczoną ilość przeróżnych postaci i zwierząt oraz fakt, że każdego roku cała makieta wygląda inaczej i ubogacana jest kolejnymi figurkami – wielu radomian z utęsknieniem czeka na święta, aby jak najszybciej móc odwiedzić kościół bernardyński.

7a. Artystyczne konteksty obiektu: Widok bożonarodzeniowej szopki z kościoła oo. Bernardynów kilkakrotnie trafiał na świąteczne widokówki. Kartki ukazujące stajenkę wydały m.in. radomski klasztor (zdjęcie D. Stankiewicza z ok. 1998 r.) i Radomska Inicjatywa Pocztówkowa (zdjęcie K. Ninarda z 2019 r.).

8. Literatura, źródła:

Derlatka E., Niepojęte dary – o szopkach, „Tygodnik Radomski” 2010, nr 1, s. 8.

Galiński R., Warto zajrzeć do kościoła, „Echo Dnia Radomskie” 2010, nr 297, dod. „Weekend”, nr 49, s. 1.

/jp/, Szopki żywe, ruchome i zwyczajne, „Echo Dnia Radomskie” 2009, nr 299, s. 4.

Kozakiewicz I., Cud Bożego Narodzenia. Najpiękniejsza szopka jest u ojców bernardynów w Radomiu, „Magazyn Słowa Ludu” 2001, nr 2213, s. 12.

Mosionek A., Nie tylko dla dzieci …, „Panorama Radomska” 2012, nr 49/50, dod. „Tygodnik Radomski”, nr 49/50, s. 7, 8.

Piotrowska K., Wzorem św. Franciszka z Asyżu. Szopka w kościele Ojców Bernardynów w Radomiu, „Gość Niedzielny” 2006, nr 52-53, dod. „Ave Gość Radomski”, nr 36-37, s. IV-V.

Puton, P., Stajenki dla Dzieciątka Jezus, „Królowa Świata” 2015, nr 12. s. 3-5.

Kapliczka na widokówce Radomskiej Inicjatywy Pocztówkowej. Fot. P. Puton, 2009

Kapliczka przy zbiegu ulic Limanowskiego i Przechodniej

1. Nazwa obiektu: Kapliczka przy zbiegu ulic Limanowskiego i Przechodniej

1a. Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: kapliczka koło Krwiodawstwa

2. Adres obiektu: ul. Limanowskiego 40 przy zbiegu z ul. Przechodnią

3. Czas powstania obiektu: XVIII w.

3a. Najważniejsze przebudowy/rozbudowy obiektu: 1861 r. – nadanie kapliczce zachowanego dziś kształtu architektonicznego; 1946 r. – odnowienie kapliczki po zniszczeniach wojennych i dodanie lastrykowej tablicy inskrypcyjnej; 2019 r. – kompleksowa renowacja konserwatorska kapliczki

4. Projektant obiektu: nieznany

5. Zleceniodawca obiektu: mieszkańcy Radomia

6. Opis obiektu: Kapliczka znajduje się w północno-zachodnim narożu skrzyżowania ulic Limanowskiego i Przechodniej. Ma formę czworoboku, osadzona jest na bazie dwuschodkowej o przekroju prostokąta. Cokół jej jest prostopadłościenny, o ściętych narożach i trzech uskokach w pionie. Tu do frontowej ściany przymocowana jest lastrykowa tablica inskrypcyjna z rytowanym napisem:

NA CZEŚĆ I CHWAŁĘ

BOGU

FIGURA TA ODNOWIONA

WE WRZEŚNIU 1861 R.

STOW. PRAC. GARBARSKICH

1946 R.

DAR BROWARU SASKIEGO

Powyżej cokołu kapliczki znajduje się gzyms w kształcie półwałka. Ponad gzymsem wznosi się główny trzon kapliczki, czworoboczny w przekroju, o uskokowych narożach. Wszystkie cztery ściany tej części obiektu rozbite są boniowaniem na sześć równoległych płaszczyzn, umieszczonych jedna nad drugą. Dla zróżnicowania wartości światłocieniowej poszczególne prostokąty swoje części centralne potraktowane mają fakturowo. W górnej części frontowej ścianki przymocowana jest prostokątna, metalowa szafka z obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej. Szafka ta jest oszklona i obwiedziona wyciętą w blasze ozdobną bordiurą. Powyżej tej części kapliczki znajduje się gzyms złożony z kilku profili, a nad nim prostopadłościan z czterema niszami – po jednej w każdej ze ścian. Frontowa nisza zawiera odlaną w żeliwie grupę pasji, zaś pozostałe wnęki wyposażone są w oszklone obrazki dewocyjne malowane na blasze miedzianej. Z lewej strony na obrazku znajduje się postać św. Marii Magdaleny. Z tyłu za szkłem widnieje postać św. Szymona Apostoła. Po prawej stronie szybka osłania wyobrażenie Wniebowstąpienia Chrystusa. Kapliczka zwieńczona jest czworobocznym daszkiem z wyrastającym ponad nim betonowym krzyżem z pasyjką. Obiekt ogrodzony jest ozdobnym, metalowym płotkiem kowalskiej roboty.

7. Historia obiektu: Jest to jedna z najokazalszych i zarazem najciekawszych radomskich kapliczek. Położenie, wygląd i symbolika pozwalają mnożyć kolejne domysły co do pierwotnej funkcji tego obiektu oraz pozwalają wielorako interpretować dziejową rolę kapliczki w życiu miasta. Choć najstarsza data jaka pojawia się na tablicy inskrypcyjnej kapliczki to 1861 r., wiadomo, że obiekt powstał dużo wcześniej. Ks. Józef Gacki w artykule opublikowanym w 1855 roku w „Pamiętniku Religijno-Moralnym” pisze: „Tuż przy Piotrówce leży stare miasto Radom (…). Nie miało ono dawniej i tej ulicy, która go dzisiaj łączy z nowym miastem, a którą dopiero wyprowadził rząd austriacki. Wprzód z nowego do starego Radomia szła droga od bramy iłżeckiej (pijarskiej), zwracając się na prawo od figury murowanej, która do dziś dnia stoi na Nowym Świecie”. Co najmniej osiemnastowieczną genezę kapliczki potwierdzają także zapisy źródłowe, które mówią o istnieniu w tym miejscu obiektu małej architektury sakralnej „od dawnych czasów”. Już w początkach XVIII w. pojawia się w źródłach figura bądź kapliczka poświęcona Najświętszej Maryi Pannie, patronce kościoła klasztornego opactwa benedyktyńskiego w Sieciechowie, które w uposażeniu kościoła staroradomskiego otrzymało pobliski folwark, nazywany „Mariackie”. Jako że kapliczka aż do przełomu XVIII i XIX w. stała w połowie jedynej drogi łączącej Stary Radom (gród na Piotrówce i podgrodzie z kościołem św. Wacława) z Nowym (Miastem Kazimierzowskim), można przypuszczać, że geneza obiektu sakralnego w tym miejscu – pierwotnie zapewne drewnianego krzyża – może sięgać nawet średniowiecza. Warto zwrócić uwagę, że droga łącząca oba ówczesne Radomie w tym miejscu załamywała się, tworząc swoiste rozstaje. Miejsce to musiało być dla dawnych radomian znaczące i zarazem święte. Warto wiedzieć, że w tym miejscu we wczesnym średniowieczu (od XI do XII w.) znajdował się cmentarz. Lokalizacja kapliczki nabiera więc nowych znaczeń. Kapliczka (a konkretnie jej domniemana poprzedniczka sprzed wieków) mogła mieć formę tzw. „latarni umarłych”. Takie obiekty w Europie zaczęły powstawać w średniowieczu, a jedną z przestrzeni, w jakich były umieszczane, były właśnie okolice cmentarzy. Posiadały przeważnie wysmukłą sylwetkę i zwieńczone były latarnią, w której płonął ogień. Oświetlał on drogę podróżnym i zarazem przestrzegał przed wkroczeniem na teren świata umarłych. I nawet dziś sylweta kapliczki przypomina taką właśnie „latarnię umarłych”. Nowego znaczenia kapliczka nabrała zapewne po 1812 r., kiedy stała się przysłowiową „ostatnią figurą” na drodze z miasta na nowy cmentarz przy dawnym trakcie starokrakowskim. W górnej partii kapliczki umieszczony został żeliwny odlew pasji, dzięki czemu obiekt przybrał postać tzw. „Bożej Męki”, pełniącej kulturową funkcję „żegnacza”. Zatrzymywali się tu żałobnicy z trumną zmarłego, aby ten – przy tej „ostatniej figurce” – mógł symbolicznie pożegnać się z doczesnym światem. Zachowany do dziś wystrój architektoniczny obiektu pochodzi z 1861 r. Jest efektem przebudowy wpisującej się w wydarzenia manifestacji religijno-patriotycznych poprzedzających wybuch powstania styczniowego. To wtedy na ścianie kapliczki umieszczono blaszaną szafkę z obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej – Królowej Korony Polskiej. W przeciągu wielu dziesięcioleci istnienia Boża Męka z Nowego Świata była świadkiem wielu wydarzeń z życia miasta. Zarówno pozytywnych jak i dramatycznych. Kronika radomskiej parafii farnej św. Jana Chrzciciela zawiera np. smutną informację o ostrzeliwaniu kapliczki w czasie okupacji przez niemieckich żołnierzy. Po zakończeniu wojny Stowarzyszenie Pracowników Garbarskich odnowiło obiekt, a nową tablicę inskrypcyjną z lastryka podarował Browar Saskiego. Kolejna kompleksowa renowacja kapliczki przeprowadzona została w 2019 r. Już w listopadzie 2017 r. opracowany został projekt budowlany robót remontowo-renowacyjnych kapliczki. Jego autorami zostali: Jacek Kapusta (część architektoniczno-konstrukcyjna) i Wojciech Wdowski (część konserwatorska). W kwietniu 2019 r. rozstrzygnięto przetarg na renowację obiektu, którego zwycięzcą została firma „Pracowania Rzeźby i Konserwacji Kamienia Iwo Maj” z Kostrzyna koło Poznania. Oferta remontu opiewała na 86 tys. zł. Prace remontowe trwały do sierpnia 2019 r. Odnowa kapliczki z ulicy Limanowskiego była kompleksowa. Objęła szereg prac, dzięki którym ten cenny zabytek (wpisany do rejestru WKZ pod Nr 82/B/93 i datą 29.12.1993 r.) uratowany został przed niechybną degradacją oraz zachowany dla przyszłych pokoleń.

7a. Artystyczne konteksty obiektu: Kapliczka jest drugoplanowym bohaterem jednego z rozdziałów książki Jana Gauzego Złożysz przysięgę, będziesz z nami opisującej Radom w czasach rewolucji 1905 r. Autor w cieniu kapliczki umieścił epizod nieudanego zamachu na jednego z carskich funkcjonariuszy, jakiego dokonać miał sam Józef Grzecznarowski. W „Galerii Dziedzictwa Kulturowego Radomia” Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Radomia znajduje się model kapliczki, wykonany przez Janusza Sałka w 2005 r., w skali 1:25. Wygląd kapliczki sprzed i po konserwacji we wrześniu 2019 r. utrwalony został na kolekcjonerskich widokówkach Radomskiej Inicjatywy Pocztówkowej.

8. Literatura, źródła:

Fuglewicz B., Początki Radomia. Wczesnośredniowieczny zespół osadniczy nad rzeką Mleczną, Radom 2013, s. 136.

Gacki J., Radom i jego kościoły do końca XVIII wieku, nakładem S. Zielińskiego, Radom 1999, s. 10-11.

Gacki J., Stary Radom i jego kościoły, „Pamiętnik Religijno-Moralny” 1855, t. XXIX, z. 3, s. 245.

Gauze J., Złożysz przysięgę, będziesz z nami, Warszawa 1973, s. 124.

IK, Remontują zabytkową kapliczkę przy ulicy Limanowskiego, „Echo Dnia Radomskie” 2019, nr 142, dod. „Echo Radomskie”, s. 11.

IK, Będzie remont zabytkowej kapliczki. Miasto szuka wykonawcy, „Echo Dnia Radomskie” 2019, nr 69, dod. „Echo Radomskie”, s. 10.

IK, Będzie remont zabytkowej kapliczki. Miasto szuka wykonawcy, „Echo Dnia Radomskie” 2019, nr 65, s. 8.

Jelski A., Karta ewidencji zabytku ruchomego – Kapliczka przydrożna, ul. Limanowskiego / Przechodnia, Radom 1993, Archiwum Delegatury w Radomiu Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Kamieński S.Z., Kapliczki jako rzeczy pospolite. O radomskiej rzeźbie pomnikowej (część dwudziesta szósta), „Miesięcznik Prowincjonalny” 2013, nr 4, s. 8.

Kapliczka przydrożna przy ul. B. Limanowskiego, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe Wydanie, Radom 2012, s. 117.

Kozakiewicz Izabela, Remontują kapliczkę przy Limanowskiego, „Echo Dnia Radomskie” 2019, nr 139, s. 13.

Księga historyczna miejscowa probostwa radomskiego założona przez Ks. Józ. Woj. Urbańskiego 1879 roku, rękopis w Archiwum parafii św. Jana Chrzciciela w Radomiu, s. 356.

Luboński J., Monografia historyczna miasta Radomia, Radom 1907, s. 12.

Puton P., Boża Męka z ul. Limanowskiego (Ulice, skwery, zaułki…), „Królowa Świata” 2017, nr 7-8, s. 4-5.

Puton P., Kapliczka przydrożna z ul. B. Limanowskiego w Radomiu, „Głos Mariacki” 2012, nr 6, s. 21-23.

Puton P., Kapliczka z ul. Limanowskiego odnowiona (Ulice, skwery, zaułki…), „Królowa Świata” 2019, nr 9, s. 7.

Puton P., Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży. Nr A-10. Kapliczka przydrożna, ul. B. Limanowskiego/ Przechodnia, Radom 2005, Archiwum Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Radomia.

Radomskie – alfabet wykopalisk, Radom 1994, s. 112-115.

zn., Zabytkowa kapliczka, „Gość Niedzielny” 2019, nr 36, dod. „Gość Radomski Ave”, nr 36, s. II.

Tarcza zegara. Fot. P. Puton, 2020

Zegar słoneczny przed Miejską Biblioteką Publiczną

1. Nazwa obiektu: Zegar słoneczny przed Miejską Biblioteką Publiczną

1a. Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: Zegar słoneczny z Parku Kościuszki

2. Adres obiektu: ul. Piłsudskiego 12

3. Czas powstania obiektu: 1865 r.

3a. Najważniejsze przebudowy obiektu: 1945 r. – usunięcie zegara z Parku Kościuszki; 1960 r. – przywrócenie zegara do parku Kościuszki; 1993 r. – umieszczenie zegara w miejscu usuniętego pomnika Armii Czerwonej; 2006 r. – przeniesienie zegara przed budynek Miejskiej Biblioteki Publicznej

4. Projektant obiektu: nieznany

5. Zleceniodawca obiektu: Gubernator radomski Dmitrij Gawriłowicz Anuczin (1833-1900)

6. Opis obiektu: Zegar znajduje się obecnie przed budynkiem Miejskiej Biblioteki Publicznej. Umieszczony jest w lewym narożu głównej alejki prowadzącej do książnicy. Zegar ustawiony jest na płaskiej podstawie z piaskowca posiadającej kwadratowy kształt, o ściętej górnej krawędzi. Sam obiekt także wykonany jest z piaskowca. Posiada kształt niskiej, ośmiobocznej wieży o artystycznie profilowanych ścianach, z wałkami, gzymsami i płycinami. Szczyt wieży zegara jest płaski. Umieszczona jest na nim okrągła tarcza wykonana z marmuru. Na tarczy umieszczone są odpowiednie ryty ze wskazaniem godzin oraz data powstania obiektu: „1865”. Zegar wyposażony jest w mosiężną wskazówkę (gnomon).

7. Historia obiektu: Powstanie zegara wiąże się z osobą Dmitrija Gawriłowicza Anuczina (1833-1900), który w 1865 r. przybył do miasta i objął stanowisko Gubernatora radomskiego. Jedną z jego pierwszych decyzji było przystąpienie do urządzania naprzeciwko swej siedziby (gmach Corazziego) reprezentacyjnego parku. Zegar słoneczny stał się jednym z pierwszych elementów małej architektury parkowej. Umieszczony został tuż za ogrodzeniem, od strony ówczesnej ulicy Lubelskiej (dziś Żeromskiego), w obszernym kwietniku. Początkowo doskonale spełniał swoją funkcję, gdyż młode drzewa nowo powstałego ogrodu go nie zacieniały (stąd pierwsza potoczna nazwa parku, zwanego od swej przejrzystości – „kryształowym”). W pierwotnym miejscu zegar przetrwał blisko wiek. Po drugiej wojnie światowej, gdy już w lutym 1945 r. wzniesiono na skraju parku pomnik dedykowany Armii Czerwonej, zegar został z parku usunięty. Jego dalsze losy naświetla jeden z listów nadesłanych do redakcji „Życia Radomskiego” przez zatroskanego mieszkańca miasta: „To było chyba w 1959-60 r., pisałem wtedy do »Życia« o zegarze słonecznym, który poniewierał się w Zarządzie Zieleni Miejskiej w Radomiu służąc jako… stołek. Sprawa wzięła pomyślny obrót i znów po latach w radomskim parku stanął ów zegar. Lecz – o dziwo – historia się powtarza. W związku z rozbiórką parkanu parkowego, od kilku dni piękny zegar słoneczny, który do niedawna stanowił ozdobę parku, leży w błocie. Ludzie mijają go, nie zwracając najmniejszej uwagi na tragiczny finał żywota tego – jakby nie było – zabytku naszego miasta. Kamienny zegar leży w błocie w alejce parkowej, dzieci bawią się, przeskakując przez niego. Wieczorem można złamać tam którąś kończynę lub co najmniej dotkliwie się potłuc, zaczepiając nogą o zegar”. Redaktor gazety dodał jeszcze: „Podany przykład nieposzanowania zabytku Radomia, jakim jest niewątpliwie zegar słoneczny, poddaliśmy konfrontacji z rzeczywistością. Zastaliśmy zegar wywleczony na środek alei parkowej. Dwoje dzieci siedząc na końcu długiej deski położonej na… zegarze słonecznym, huśtało się wołając: ale fajnie!!!”. Ostatecznie zegar ustawiono przy jednej z alejek parkowych, w pobliżu ul. Żeromskiego, jako jeden z elementów rozpoczętych obchodów tysiąclecia państwa Polskiego. Niestety w zacienionym miejscu. Kolejne, choć nie ostatnie, przenosiny zegara miały miejsce w 1993 r., kiedy to ten solarny czasomierz poddany został konserwacji, wykonanej przez Wojciecha Wdowskiego kosztem ponad 30 (ówczesnych) milionów zł. Wynikało to z licznych aktów wandalizmu, jakich doświadczał obiekt – np. wielokrotnie urywany był gnomon, potłuczono też marmurową tarczę zegara. Zdecydowano wówczas, że zegar warto „wydobyć z cienia” . Co ciekawe, jedną z rozważanych nowych lokalizacji obiektu już wtedy był ogrodzony teren Miejskiej Biblioteki Publicznej. Ostatecznie podjęto decyzję o pozostawieniu zegara w parku, a na jego miejsce wybrano placyk po usuniętym pomniku z czerwoną gwiazdą, upamiętniającym żołnierzy Armii Czerwonej, którzy zginęli w mieście w styczniu 1945 r., podczas oswobadzania Radomia z niemieckiej okupacji. Zegar stanął na niewielkim podwyższeniu i otoczony został ozdobnym metalowym parkanem. Choć była to przestrzeń w miarę otwarta, niejednokrotnie rosnące wokół drzewa zacieniały tarczę zegara, uniemożliwiając mu spełnianie przypisanej funkcji. Ostatni, najnowszy rozdział w dziejach obiektu wiąże się wybudowaniem w miejscu jego ostatniego posadowienia pomnika Jana Kochanowskiego (odsłonięty 24 czerwca 2006 r.). Decyzją Rady Miejskiej w Radomiu czasomierz został przeniesiony na dziedziniec Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Piłsudskiego i oddany placówce w wieczyste użytkowanie. Zegar został odnowiony kosztem 5 tys. zł, przekazanych przez władze miejskie, prace konserwatorskie przeprowadził ponownie Wojciech Wdowski. W grudniu 2006 r., po renowacji i zamontowaniu nowego gnomonu, zegar ustawiony został na niewielkim cokole w docelowym miejscu. Szkoda jedynie, że wskazówkę zegara ustawiono pod złym kątem (powinien być równy naszej szerokości geograficznej), a tarczę zamontowano odwróconą o 180 stopni. Tym samym czasomierz nie jest w stanie pokazać właściwej godziny…

8. Literatura, źródła:

Bąk Z., Zegar trafił do biblioteki. Renowacja zabytku, „Echo Dnia Radomskie” 2006, nr 96, s. 8.

Bez parkanu, „Życie Radomskie” 17 XII 1963, nr 299, s. 6.

Grotkowska M., Ciekawostki o regionie radomskim, czyli czy wiedziałeś, że..., „Oko na Miasto” 2010, nr 27, s. 6.

Nowska A., 140-letni zegar słoneczny wreszcie odnowiony. Idziesz do biblioteki miejskiej? – Możesz obejrzeć tam zegar po renowacji, „Echo Dnia Radomskie” 2006, nr 296, s. 9.

Nowska A., Niech zegar odmierza czas. Zabytkowy kamienny obelisk z tarczą słoneczną wymaga remontu. Miał on być wykonany jeszcze w tym roku, ale jakoś nie może się zacząć, „Echo Dnia Radomskie” 2006, nr 217, s. 10.

PIK, Zegar słoneczny w miejsce “złej” gwiazdy, „Życie Radomskie” 1993, nr 171, s. I.

REM, Zegar przed biblioteką, „Gazeta Wyborcza – Radom” 2006, nr 295, s. 3.

Waluś-Zawadzka E., Wreszcie zegar słoneczny wyjdzie z cienia, „Życie Warszawy Wydanie Radomskie” 2005, nr 159, s. 3.

Varski R., Słoneczny zegar w błocie. Co na to Klub Miłośników Radomia? „Życie Radomskie” 1-2 XII 1963, nr 286, s. 6.

Zegar słoneczny wróci do parku. Śladem naszych artykułów, „Życie Radomskie” 1-2 II 1959, nr 28, s. 8.

Kapliczka na tle osiedla Południe. Fot. P. Puton, 2010

Kapliczka przydrożna przy zbiegu ulic Wierzbickiej i Bocznej

1. Nazwa obiektu: kapliczka przydrożna przy zbiegu ulic Wierzbickiej i Bocznej

1a. Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: kapliczka św. Jana Nepomucena, Kapliczka na I (Pierwszym) Południu

2. Adres obiektu: ul. Wierzbicka 96, przy zbiegu z ul. Boczną

3. Czas powstania obiektu: 1748 r.

3a. Najważniejsze przebudowy obiektu: początek lat 90. XX w. – rozbiórka kapliczki i jej odtworzenie kilka metrów dalej w związku z przebudową ul. Wierzbickiej

4. Projektant obiektu: nieznany

5. Wykonawca obiektu: Kazimierz Szorc (1874-1955) – tablica z grawerowanym napisem

6. Opis obiektu: Kapliczka znajduje się w ogólnodostępnej przestrzeni. Wybudowana jest na planie kwadratu i składa się z murowanej podstawy i masywnego cokołu podzielonego poziomo na trzy części. W dolnym segmencie znajdują się wnęki przyozdobione murowanymi krzyżami. Środkowy segment cokołu jest węższy i na każdej ze ścian posiada dekorację w postaci występujących przed lico muru prostokątów. Tu od frontu przymocowana jest metalowa tablica inskrypcyjna z grawerowanym napisem:

Kapliczka ta postawiona w 1748 r.

odnowiona staraniem szanujących

religijne pamiątki w 1903 r.

Poniżej, z prawej strony, umieszczona jest niewielka sygnatura grawerska: „RADOM. K. SZORC”. Najwyższy segment cokołu zawiera część dewocyjną obiektu z wydrążonymi w każdej ze ścian, półkoliście zamkniętymi wnękami. Obecnie jedynie frontowa wnęka wyposażona jest w niewielką, gipsową figurkę Najświętszego Serca Jezusa. Kapliczka nakryta jest czterospadowym, namiotowym dachem, zwieńczonym metalowym krzyżem. Obiekt jest murowany z cegły, otynkowany i pomalowany na żółty kolor. Wysokość kapliczki wynosi ponad 4 m.

7. Historia obiektu: Jest to najstarsza zachowana kapliczka przydrożna w granicach administracyjnych Radomia i zarazem jedyna opisana w Katalogu zabytków sztuki w Polsce, wydanym w 1961 r. Można tam przeczytać: „Kapliczka przydrożna. Na granicy miasta, przy szosie do Skaryszewa. Z 1748, odnawiana 1900. Murowana. Czworoboczna na cokole z płycinami. W górnej części, ponad uskokiem arkadowe wnęki, w jednej z nich rzeźba drewniana św. Jana Nepomucena. Daszek namiotowy”. W opisie tym błędnie podano lokalizację kapliczki – „przy szosie do Skaryszewa”; droga, przy której stoi kapliczka, wiedzie w kierunku Wierzbicy. Obecnie frontową wnękę kapliczki zdobi „pospolita”, gipsowa figurka Serca Pana Jezusa. W przeszłości jednak kapliczka za patrona miała św. Jana Nepomucena, o czym wspominają autorzy Katalogu. Zabytkowa rzeźba Nepomuka zniknęła pomiędzy latami 60. a 80. ubiegłego stulecia. Nie wiadomo, czy odeszła śmiercią naturalną – nadgryziona zębem czasu, czy też padła łupem „kolekcjonera” ludowych świątków. Istnienie w kapliczce rzeźby tego świętego świadczy o żywym kulcie, jakim cieszył się ten męczennik z Pragi. Jego kult zaczął się w Polsce rozprzestrzeniać w czasach, gdy kapliczkę wybudowano (kanonizacja św. Jana Nepomucena odbyła się w 1729 r., 19 lat przed wzniesieniem kapliczki). Choć nie jest znany fundator i budowniczy obiektu, pewne przypuszczenia w tym temacie można wysnuć dzięki interesującej wzmiance umieszczonej przez ks. Jana Wiśniewskiego w „Dekanacie radomskim” (1911). Zapisał on: „Kaplica w Żakowicach na placu dworskim p. Korwin Kochanowskiego sędziego Stężyckiego, stała drewniana kaplica, wystawiona na murowanym lamusie, poświęcona i przyzwoicie utrzymywana. W ołtarzu miała św. Stanisława bpa. Kardynał Lipski pozwolił w niej mszę św. odprawiać”. Konstanty Mikołaj Kochanowski herbu Korwin, o którym mowa w cytacie, pochodził z rodu spokrewnionego z poetą Janem Kochanowskim. Był synem Franciszka Kochanowskiego i Zofii Cetysówny. Urodził się około 1695 r., zmarł w roku 1757, pozostawiając liczne potomstwo. W latach 1744-1757 pełnił funkcję wojskiego stężyckiego. Dziedzicem podradomskich Żakowic był od 1730 r. i jest wielce prawdopodobne, że to właśnie on ufundował zachowaną do dziś kapliczkę. Można by ją więc uznać za cenną pamiątkę historii Żakowic, gdyż po dworze Korwin Kochanowskich nie pozostał obecnie żaden ślad.

Zachowana do dziś, a pochodząca z 1903 r. tablica inskrypcyjna, umieszczona we froncie kapliczki, jest ciekawym świadectwem dbałości o zabytki z początków kształtowania się idei ich ochrony, ale także pięknym dziełem grawera. Był nim Kazimierz Szorc (1874-1955). Tablica mogła być jego pierwszym dziełem po sprowadzeniu się do Radomia i otworzeniu tu zakładu, na co wskazuje anons z Kalendarza adresowego rzemieślników chrześcijan w Radomiu na rok przestępny 1904: „Nowo–otworzona Warszawska Artystyczno-Grawerska Pracownia Kazimierza Szorca w Radomiu, ul. Lubelska № 27”. Dla pełności obrazu warto dodać, że w 2015 r. nieznany sprawca skradł tę zabytkowa tablicę. Dzięki szybkiemu medialnemu nagłośnieniu sprawy i skierowaniu jej do organów ścigania na szczęście udało się ją odzyskać w całości (skruszony sprawca odniósł ją pod kapliczkę). Ciekawy epizod w dziejach obiekt miał miejsce na początku lat 90. XX w. (pomiędzy 1990 a 1994 r.). W związku z poszerzeniem ul. Wierzbickiej kapliczka została rozebrana i odtworzona w miejscu przesuniętym o kilka metrów w głąb ul. Bocznej. Dzisiejszy stan zachowania kapliczki pozostawia wiele do życzenia. Kapliczka z roku na rok coraz bardziej niszczeje. Jeśli wkrótce nie zostaną podjęte kompleksowe prace konserwatorskie, ten cenny zabytek (wpisany do rejestru WKZ Nr 79/B/93 pod datą 28.06.1993 r.), po przeszło 270 latach istnienia, może ulec zatracie.

7a. Artystyczne konteksty obiektu: Wygląd kapliczki ze znajdująca się we frontowej wnęce drewnianą figurą św. Jana Nepomucena utrwalił w okresie międzywojennym na rysunku Stanisław Trzebiński (1902-1943). Z kolei w 1983 r. jej wizerunek na akwareli utrwalił Henryk Sarna (ur. 1933). Wiadomo stąd, że kapliczka posiadała wówczas we frontowej wnęce pokaźny obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. W „Galerii Dziedzictwa Kulturowego Radomia” Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Radomia znajduje się, wykonany przez Janusza Sałka w 2005 r., w skali 1:25, model tejże kapliczki. W czerwcu 2020 r. Radomska Inicjatywa Pocztówkowa wydała widokówkę ze zdjęciem kapliczki z 2005 r.

8. Literatura, źródła:

Bąk Z., Miniaturowy Radom. Przy ulicach stoi 100 kapliczek, „Echo Dnia Radomskie” 2006, nr 2, s. 10.

(bk), Kapliczki już w galerii. Najstarsza ma ponad dwieście lat, „Słowo Radomskie” 2006, nr 10, s. 3.

Jelski A., Karta ewidencji zabytku ruchomego – Kapliczka przydrożna, ul. Wierzbicka 96, Radom 1992, Archiwum Delegatura w Radomiu Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Jelski A., Najstarsza z nich ma już prawie 250 lat, „Życie Radomskie” 1994, nr 12, s. 21.

(Kala), Zabytek czeka na pomoc, „Słowo Radomskie” 2006, nr 112, s. 4.

Kalendarz adresowy rzemieślników chrześcijan w Radomiu na rok przestępny 1904, Radom 1903, s. 17.

Kapliczka przy ul. Wierzbickiej, w: Sekulski J. Encyklopedia Radomia, Radom 2009, s. 96.

Kapliczka przydrożna przy ul. Wierzbickiej 36 [właściwie 96], w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe wydanie, Radom 2012, s. 118.

KAR, Widok, który cieszy. Kapliczka po remoncie, „Gazeta Wyborcza Radom” 2003, nr 103, s. 4.

Katalog zabytków sztuki w Polsce, Tom III, Zeszyt 10, pod red. J. Łozińskiego i B. Wolff, Warszawa 1961, s. 37.

Metzger R., Nasze kapliczki spisane z pasją, „Gazeta Wyborcza Radom” 2005, nr 258, s. 2.

NIKA, Złodziej skruszony?, „7 Dni” 2015, nr 503, s. 7.

Piotrowska K., Deka M., Przydrożne znaki wiary, „AVE Gość Radomski” 2010, nr 42, s. V.

(POK), Szukają tablicy skradzionej z kapliczki, „Echo Dnia Radomskie” 2015, nr 214, s. 4.

Puton P., Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży. Kapliczka przydrożna, ul. Wierzbicka 96/ Boczna. Karta Nr A-002, Radom 2005; Nr A-002a, Radom 2010, Archiwum Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Radomia.

Ukradziona tablica wróci do kapliczki, „Echo Dnia Radomskie” 2015, nr 217, s. 4.

Wiśniewski J., Dekanat radomski, Radom 1911, s. 300.

Puton P., Najstarsze w Radomiu żakowickie kapliczki, data publikacji: VIII 2015 r.

http://www.muzeum-radom.pl/turystyka/zabytki/najstarsze-w-radomiu-zakowickie-kapliczki/1639

2018-04-22 (7)

Pomnik Stanisława Wernera

1. Nazwa obiektu: Pomnik Stanisława Wernera

1a. Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: Głaz pamięci Stanisława Wernera, Symboliczna mogiła Stanisława Wernera

2. Adres obiektu: ul. Janiszewska, Las Kapturski

3. Czas powstania obiektu: 1986 r.

4. Projektant obiektu: nieznany

5. Zleceniodawca obiektu: 66. Radomska Drużyna Harcerska Hufca ZHP

6. Opis obiektu: Pomnik upamiętniający Stanisława Wernera znajduje się na niewielkiej polanie Lasu Kapturskiego, w jego części położonej na północ od ul. Janiszewskiej. Miejsce to znajduje się blisko północno-zachodniego krańca lasu i granicy miasta Radomia. Upamiętnienie wykonane jest w formie metalowej tablicy umieszczonej na okazałym głazie granitowym. Teren wokół monumentu otacza drewniany parkan. Na polanie przed pomnikiem znajduje się okrąg o betonowej krawędzi, w którego środku pierwotnie znajdował płaskorzeźbiony w betonie orzeł (?) – obecnie niemal całkowicie zniszczony. Tablica umieszczona na głazie zawiera u góry podobiznę Stanisława Wernera pomiędzy dwiema gałązkami oliwnymi i niżej napis: „STANISŁAW / WERNER / LAT-18 CZŁON. OBPPS / ROZSTRZELANY / PRZEZ SIEPACZY CARSKICH / W DNIU 20-12-1906 ZA WALKE / O WOLNOSC I LUD / W 80TA ROCZNICE SMIERCI. / ZHP RADOM / 66 RDH”. Podobizna i napis są wypukłe.

7. Historia obiektu: Stanisław Werner (ur. 04 X 1888 r., zm. 20 XII 1906 r.) przybył do Radomia z rodziną w listopadzie 1905 r. Jako prymus został przyjęty do VII klasy Szkoły Handlowej. Będąc członkiem Organizacji Bojowej Polskiej Partii Socjalistycznej 16 grudnia 1906 r. wziął udział w zamachu na szefa Radomskiej Żandarmerii Gubernialnej – pułkownika Siemiona Aleksandrowicza von Płotto, którego przed kamienicą przy ul. Michajłowskiej 4 (Sienkiewicza) dokonał Stanisław Hempel. Zamach się powiódł (ranny w wyniku wybuchu bomby von Płotto zmarł następnego dnia w szpitalu), ale carscy żandarmi schwytali Wernera. Rankiem 20 grudnia 1906 r. został on rozstrzelany na polance położonej na skraju Lasu Kapturskiego. Młody bojowiec PPS zginął z okrzykiem „Niech żyje Polska!” na ustach. W przededniu egzekucji Werner napisał do matki pożegnalny list o następującej treści: „Droga Mamusiu! Kiedy list ten otrzymasz, nie będę już żył – wczoraj sąd polowy skazał mnie na karę śmierci przez rozstrzelanie. Zrobiłem to dla drogiej Mamusi i wyspowiadałem się przed księdzem Kobylewskim. Zdaje się, że będzie on u Mamusi. Proszę pożegnać Ojca, rodzeństwo, krewnych, Dziunię, znajomych i wszystkich. Przez trzy dni oczekiwałem śmierci i byłem spokojny – teraz mi tylko Ciebie, Mamo żal. Zegarek niech Mama da Kaziowi, książki, te co mówiłem, Rylowi i jeszcze: „Wstęp do fizyologii porównawczej i psychologii”. Resztę proszę zachować Kaziowi na pamiątkę… Niech Mamusia powie, że umierałem, nie bojąc się śmierci. Życia mi nie żal – tylko Ciebie. Nie wiem, dlaczego nie zgodzili się, żebym Cię przed śmiercią zobaczył – trudno. Żegnaj, Mamusiu, już się więcej nie zobaczymy. Powiedz Ojcu, że umieram z prośbą, aby mi przebaczył. Śmierć maże winy. Babkę uściskaj. Tylko mi Ciebie żal”. Rosjanie pochowali Wernera w nieoznakowanej mogile na miejscu egzekucji. Mimo kilkakrotnych próśb matki (jedna z nich poparta została przez radomskiego gubernatora Zasiadkę), rodzinie nie wydano zwłok Wernera. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości młody bojowiec został odznaczony pośmiertnie Krzyżem Niepodległości z Mieczami (a w późniejszym okresie jedną z dużych radomskich ulic nazwano jego imieniem). W 1932 r. powołany został komitet do odnalezienia zwłok bohatera, który jednak nie osiągnął sukcesu. Jedna z relacji głosi, że ciało Stanisława Wernera nazajutrz po egzekucji zostało przez jego kolegów wykopane i pochowane na cmentarzu. Inna, że potajemna ekshumacja nastąpiła prawdopodobnie dopiero po wyjściu Rosjan z miasta (po lipcu 1915 r.), lub zaraz po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Szczątki Wernera miały być pochowane w grobie rodziny Wilkowskich na cmentarzu przy ul. Limanowskiego (kw. 10B). Na tym nagrobku znajduje się inskrypcja poświęcona Stanisławowi Wernerowi, wykonana około 1918 r. przez kamieniarza Józefa Staniszewskiego na polecenie osoby twierdzącej, że „jest on pochowany w tym grobie”. Sprawa miejsca pochówku Wernera nigdy nie została do końca wyjaśniona. Oficjalnie ciało młodego bojowca nadal spoczywa w nieznanej mogile w Lesie Kapturskim. Dlatego też w 80. rocznicę jego rozstrzelania, w pobliżu miejsca egzekucji, radomscy harcerze z 66 drużyny ZHP ufundowali pamiątkowy głaz z tablicą – jako symboliczną mogiłę Wernera.

8. Literatura, źródła:

Czy grób Wernera zostanie odnaleziony?, „Ziemia Radomska” 1932, nr 25, s. 3.

Kiedy list ten otrzymasz…, w: M. Kępa, Było nie było… Powidoki radomskie, Radom 2017, s. 209-214.

Miał tylko machnąć chustką, w: M. Kępa, Sekrety Radomia, Łódź 2019, s. 58-61.

Młody zamachowiec. Stanisław Werner (1888-1906), w: Radomskie wędrówki regionalne, Radom 2000, s. 118-119.

Res-Rodkiewicz S., Wspomnień kilka o Stanisławie Wernerze, bojowcu z Radomia, „Kronika Ruchu Rewolucyjnego w Polsce” 1937, nr 4, s. 234-240.

Sprawa Stanisława Wernera (Dokumenty ), „Kronika Ruchu Rewolucyjnego w Polsce” 1939, nr 1, s. 47-49.

Werner Stanisław, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe Wydanie, Radom 2012, s. 341.

Werner Stanisław, w: Znani i nieznani ziemi radomskiej, t. 1, Radom 1980, s. 185-187.

Zagadka grobu ś. p. Wernera, „Ziemia Radomska” 4 II 1932, nr 27 s. 1.

Zakończenie poszukiwań w lesie kapturskim. Szczątków ś.p. Wernera nie odnaleziono, „Ziemia Radomska” 1932, nr 138, s. 1.

Krzyż po ''odnowieniu'' w 2015 r. Fot. P. Puton

Krzyż „Wolności” przy ul. Limanowskiego

1. Nazwa obiektu: Krzyż „Wolności” przy ul. Limanowskiego

1a. Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: „Figura”, Krzyż „garbarski”

2. Adres obiektu: ul. Limanowskiego 31

3. Czas powstania obiektu: 1919 r.

3a. Najważniejsze przebudowy/rozbudowy obiektu: 7 XII 1952 r. przesunięcie obiektu

4. Projektant obiektu: Józef Staniszewski (1888-1942)

5. Zleceniodawca/budowniczy obiektu: Krzyż ufundowali pracownicy przemysłu garbarskiego w Radomiu. Wykonany został w radomskim zakładzie kamieniarskim Józefa Staniszewskiego (1888-1942).

6. Opis obiektu: Krzyż znajduje się w ogólnododstępnej przestrzeni, po wschodniej stronie ul. B. Limanowskiego, na wysokości Zakładów Przemysłu Tytoniowego (dziś Imperial Tabacco), obok zatoki autobusowej komunikacji miejskiej. Obiekt otacza ozdobny parkan złożony z przęseł kowalskiej roboty, w którego narożach umieszczone są niewielkie mocowania na donice z kwiatami. Krzyż wykonany jest z piaskowca i posiada dość prostą formę. Składa się z kilku nałożonych na siebie i zmniejszających się ku górze brył prostopadłościennych, które wieńczy masywny, rzeźbiony krucyfiks z podobizną Chrystusa. Cokół obiektu ze wszystkich trzech widocznych od ulicy stron pokryty jest rytymi inskrypcjami o religijnej, patriotycznej i faktograficznej treści. Są to następujące napisy we froncie obiektu: „PRZED TWE OŁTARZE / DZIĘKI CI SKŁADAMY / ZA OJCZYZNĘ WOLNĄ / KTÓRĄ DZISIAJ MAMY” oraz niżej: „TĘ FIGURĘ / UFUNDOWALI ROKU PAŃSKIEGO 1919 / WSPÓŁPRACOWNICY PRZEMYSŁU GARBARSKIEGO / w RADOMIU”. Pod tym napisem, w najniższym segmencie bazy, z prawej strony, znajduje się (obecnie słabo czytelna) sygnatura kamieniarska STANISZEWSKI”. W południowej ścianie cokołu wyryto: „BÓG PATRZY / CZAS UCIEKA / ŚMIERĆ IDZIE / WIECZNOŚĆ CZEKA”. Napisy z północnej strony krzyża głoszą: „OTO ZNAK CHRYSTUSA PANA / MĘKI PAŃSKIEJ I ZBAWIENIA / ZEGNIJ PRZED NIM SWE KOLANA / I ZŁÓŻ NIEBU DZIĘKCZYNIENIA” i niżej „FIGURKĘ PRZESUNIĘTO / w DNIU 12.7.1952”. W dolnej, frontowej części cokołu krzyża znajduje się tablica z piaskowca zawierająca rytą inskrypcję: „PRZED TWE OŁTARZE / ZANOSIM BŁAGANIE / OJCZYŹNIE / WOLNOŚĆ / RACZ NAM WRÓCIĆ / PANIE / 13 XII 1982 / PRACOWNICY ZPT”.

7. Historia obiektu: Obiekt upamiętnia odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 r. Jest też jedną z nielicznych, znajdujących się w przestrzeni publicznej Radomia, pamiątek stanu wojennego. Jako cenny zabytek krzyż wpisany został do rejestru zabytków Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków (wpis Nr 81/B/93 z dnia 7 IX 1993 r.). Wyryta na cokole obiektu data jego przesunięcia (7 XII 1952 r.) związana jest najprawdopodobniej z uderzeniem w niego lokomotywy pociągu, który wykoleił się z bocznicy pobliskich Zakładów Przemysłu Tytoniowego. Pociąg ten, zsunąwszy się z torów, miał zatrzymać się dopiero na cokole obiektu, co przez mieszkańców odczytane zostało jako swego rodzaju znak, gdyż nie dopuściło do wypadnięcia składu na ulicę, gdzie mógł on spowodować większe szkody. Autentyczność tej historii potwierdzają archiwalne fotografie obiektu autorstwa Władysława Michalskiego, pełniącego w okresie PRL funkcję społecznego opiekuna zabytków. W 1979 r. Michalski sfotografował krzyż z ul. Limanowskiego, za plecami którego widać wagon towarowy stojący na bocznicy ZPT. „Krzyż Wolności” z ul. Limanowskiego w Radomiu nie ma niestety szczęścia w kwestii należytej opieki nad nim. Jego stan zachowania pozostawia wiele do życzenia. Obiekt od dziesięcioleci pokrywany jest kolejnymi warstwami farb (także olejnych). Choć zwyczaj „bielenia” kapliczek i wykonania na nich barwnych malatur jest głęboko zakorzeniony w polskiej kulturze (zwłaszcza ludowej), w przypadku obiektów kamiennych często niesie z sobą negatywne konsekwencje w postaci degradacji naturalnego materiału, z jakiego są wykonane. Dotyczy to także “Krzyża Wolności” z ul. Limanowskiego, który w końcu kwietnia 2015 r. został pomalowany farbą w jaskrawych kolorach zieleni i brązu. Potrzeba odnowienia krzyża zgłaszana była kilkakrotnie jako jeden z projektów Budżetu Obywatelskiego Radomia, niestety za każdym razem inicjatywa ta otrzymywała zbyt małą liczbę głosów, by została poddana realizacji.

8. Literatura, źródła:

Hall J., Miejsca pamięci odzyskania niepodległości i obrony Rzeczypospolitej w latach 1918-1920 w Radomiu, „Radomir”, 1988, Nr 4, s. 43, 46.

Jelski A., Karta ewidencji zabytku ruchomego – Krzyż na cokole, ul. Limanowskiego 31, Radom 1993, Archiwum Delegatury w Radomiu WUOZ.

Krzyż wolności, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe Wydanie, Radom 2012, s. 157.

Kamieński S.Z., Kapliczki jako rzeczy pospolite. O radomskiej rzeźbie pomnikowej (część dwudziesta szósta), „Miesięcznik Prowincjonalny”, 2013, Nr 4, s. 8.

Maj E., Pasteloza kwitnie nie tylko w Radomiu, „Gazeta Wyborcza Radom”, 2015, Nr 106, s. 2.

Puton P., Pamiątka stanu wojennego. (Ulice, skwery, zaułki…), „Królowa Świata”, 2015, nr 12. s. 21.

Puton P., Radomskie krzyże „wolności”, „Głos Mariacki”, 2011, Nr 3, s. 12-13.

Puton P., Wiaderko farby nie wystarczy. Ktoś odnowił krzyż stojący przy ul. Limanowskiego, efekt jest… porażający [rozm. przepr. K. Ludwińska], „Gazeta Wyborcza Radom”, 2015, Nr 104, s. 2.

2

Pomnik ofiar terroru niemieckiego na Firleju

1. Nazwa obiektu: Pomnik ofiar terroru niemieckiego na Firleju

1a. Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: Pomnik Trzech Słupów, Pomnik Trzech Krzyży, Pomnik na Firleju, Radomskie Palmiry

2. Adres obiektu: ul. Ofiar Firleja 45 – Miejsce Pamięci Narodowej na cmentarzu komunalnym

3. Czas powstania obiektu: 1975 r.

3a. Najważniejsze przebudowy obiektu: 2005 r. – zwieńczenie trzech słupów metalowymi nakładkami, nadającymi im wygląd krzyży

4. Projektant obiektu: Maciej Paterkowski (zm. 2005)

5. Zleceniodawca obiektu: władze miejskie Radomia, z inicjatywy środowiska kombatanckiego

6, Opis obiektu: Pomnik znajduje się na końcu alei biegnącej przez środek Miejsca Pamięci Narodowej, znajdującego się na terenie cmentarza komunalnego. Podstawę pomnika stanowi obszerny podest obłożony płytami z szarego granitu, na który prowadzą kilkustopniowe schody (znajdujące się na skrajach części frontowej i pośrodku tylnej). Tu we froncie umieszczony jest wykonany złoconymi literami napis: „W HOŁDZIE ZAMORDOWANYM PRZEZ HITLEROWSKIEGO OKUPANTA W LATACH 1939-1945. SPOŁECZEŃSTWO RADOMIA – 1975”. Pomnik złożony jest z pięciu brył betonowych o perforowanych powierzchniach. Za nimi umieszczone są trzy wysmukłe betonowe słupy (maszty). Do ich górnej części przymocowane są metalowe nakładki nadające zwieńczeniom masztów kształt krzyży. Dwa lewe słupy posiadają wspólną belkę poprzeczną. Prawy – odsunięty nieco na bok i wysunięty do przodu – posiada osobne zwieńczenie i wyposażony jest w imitację korony cierniowej. We froncie cokołu pomnika umieszczone są trzy tablice z czarnego granitu. Dwie skrajne mniejsze i środkowa – największa. Na tablicy z lewej strony umieszczony jest napis: „Tak mówi Pan Bóg: / Oto otwieram wasze groby / i wydobywam was z grobów / ludu mój… / I poznacie, że Ja jestem Pan, / gdy wasze groby otworzę / i z grobów was wydobędę, / ludu mój. / Udzielę wam mego ducha, / byście ożyli”. / Ez 37, 12b. 13-14a”. Na środkowej tablicy znajduje się napis: „STOIMY NA MIEJSCU NAJWIĘKSZEJ KAŹNI NA ZIEMI RADOMSKIEJ, / MIEJSCU UŚWIĘCONYM CIERPIENIEM I KRWIĄ OKOŁO 15 OOO / NASZYCH BRACI I SIÓSTR ZAMORDOWANYCH PRZEZ NIEMCÓW / W LATACH 1939-1945” I niżej: „POMNIK WZNIESIONY W 1975 R. A PRZEBUDOWANY W 2005 R. / JEST ZNAKIEM MIŁOŚCI BOGA DO CZŁOWIEKA GÓRUJĄCYM NAD MOGIŁAMI, / KTÓRY POZOSTAWIAMY POTOMNYM, ABY CZAS NIE PRZYĆMIŁ PAMIĘCI / O TEJ BOLESNEJ HISTORII / RODACY / RADOM-FIRLEJ 1 LISTOPADA 2005 R.”. Tablica z prawej strony ozdobiona jest rytowanym wizerunkiem godła Polski.

7. Historia obiektu: Pomnik znajduje się na miejscu masowych mordów i cmentarzu pomordowanych Polaków, Żydów i osób innej narodowości, zabitych przez Niemców w latach 1939-1945. Według różnych szacunków na Firleju Niemcy stracili od kilku do kilkunastu tysięcy osób (najbardziej prawdopodobna liczba to około 6 tys. straconych). Po zakończeniu II wojny światowej na Firleju przeprowadzono ekshumacje i planowano wybudowanie mauzoleum ofiar zbrodni hitlerowskich. Nie doszło jednak do realizacji tej budowy. Po pewnym czasie na wydzielonym terenie urządzone zostało symboliczne Miejsce Pamięci Narodowej. Był to obszar ogrodzony ażurowym murem ceglanym. Po obu stronach szerokiej alei głównej umieszczone zostały symboliczne kwatery z niskimi, betonowymi krzyżami, a na końcu wzniesiono trzy wysokie drewniane krzyże. W 1969 r. z inicjatywy środowisk kombatanckich przystąpiono do prac nad wzniesieniem pomnika ku czci poległych. Prace trwały kilka lat, a ich efektem był odsłonięty 1 września 1975 roku pomnik, wybudowany według projektu radomskiego artysty plastyka Macieja Paterkowskiego. Gdy odsłaniano monument na Firleju, znajdował się już tutaj cmentarz komunalny (pierwszy pochówek odbył się w Wigilię 1974 r.). Pomnik autorstwa Paterkowskiego nie posiadał symboliki chrześcijańskiej w postaci krzyża, co dla wielu osób oznaczało, że był „bezideowy”. Starania o wyposażenie monumentu w symbolikę krzyża rozpoczął w 1994 r. Piotr Paweł Kozakiewicz (1931-2017) – działacz radomskiej „Solidarności”. Zaoferował on, że własnym sumptem dokona przebudowy pomnika, tak żeby maszty pomnika stały się krzyżami. Jego propozycja nie znalazła oddźwięku. Sprawa modernizacji pomnika nabrała tempa po 10 latach, gdy w 2004 r. włączył się w nią ówczesny Przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu – Tadeusz Derlatka (1940-2019). Na jego pisemną prośbę mieszkający w Toronto autor pomnika nadesłał własną propozycję umieszczenia na nim jednego krzyża. Nie spełniła ona jednak oczekiwań inicjatorów. Na początku 2005 r. Maciej Paterkowski zmarł, upoważniając wpierw swą córkę Karin Kowalski do sfinalizowania przebudowy pomnika. W marcu 2005 r. w tej sprawie odwiedził ją sam bp Zygmunt Zimowski, pokazując propozycję przebudowy autorstwa T. Derlatki. Nie została ona zaakceptowana. Gdy pertraktacje nie przynosiły zamierzonego skutku, P. Kozakiewicz zwrócił się do Rady Miejskiej Radomia z wnioskiem o podjęcie w sprawie przebudowy stosownej uchwały przez organ stanowiący samorządu. 19 października 2005 r. Komisja Kultury wyraziła zgodę na realizację projektu przebudowy. Gdy przystąpiono już do realizacji przebudowy, w ostatniej chwili nadszedł list z Kanady, od córki nieżyjącego autora pomnika, zawierający dwa alternatywne projekty adaptacji monumentu. Jeden z nich był bliski pomysłu inicjatorów przebudowy i został zrealizowany. Z uwagi na brak czasu – niestety nie z prefabrykatów strunobetonowych, z jakich wykonany jest cały pomnik, lecz w formie metalowych nakładek. W 2019 r. cały teren Miejsca Pamięci Narodowej wraz z pomnikiem zostały odnowione. Nie zdecydowano się jednak na zastąpienie nie pasujących de facto do materii pomnika metalowych nakładek betonowymi belkami.

8. Literatura, źródła:

(aku), Krzyże zamiast masztów, „Słowo Radomskie” 2005, nr 254, s. 2.

Bąk Z., Nadchodzi wielka chwila. Piotr Kozakiewicz przez lata walczył o to, by ofiary radomskiego Firleja upamiętnił pomnik zwieńczony krzyżami, „Echo Dnia Radomskie” 2005, nr 251, s. 3.

Bąk Z., Sukces po dwunastu latach. Pomnik Ofiar Firleja w Radomiu będzie miał krzyże, „Echo Dnia Radomskie” 2005, nr 246, s. 3.

Cmentarz komunalny, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe Wydanie, Radom 2012, s. 44.

Kaluga M., Zakończył się remont kwater wojennych i pomnika na Firleju, „Echo Dnia Radomskie” 2019, nr 254, s. 4.

Koś B., Krzyże pamięci. Pomnik Ofiar Firleja zmieni wygląd, „Słowo Ludu Radomskie” 2005, nr 244, s. 2.

Kozakiewicz P. P., Radomskie martyrologium, Radom 2005.

http://cmk.radom.pl/miejsce-pamieci-narodowej-firlej-radom/

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Anioł Ciszy

1. Nazwa obiektu: Anioł Ciszy

1a. Inne, zwyczajowe/ potoczne nazwy obiektu:  Anioł Uciszyciel.

2. Adres obiektu: Cmentarz rzymskokatolicki przy ul. Limanowskiego 72, główna aleja

3. Czas powstania obiektu: 1906 r.

3a. Najważniejsze przebudowy/ rozbudowy obiektu: 1996 r. – rekonstrukcja zniszczonej rzeźby

4. Projektant obiektu: Bolesław Jeziorański (1868-1920) – oryginalna rzeźba; Karol Badyna (ur. 1960) – rekonstrukcja rzeźby

5. Zleceniodawca obiektu: władze miejskie Radomia

6. Opis obiektu: Rzeźba Anioła Ciszy zdobi nagrobek Konstantego Mireckiego, znajdujący się przed bramą-dzwonnicą, na osi głównej alei cmentarnej, pomiędzy pierwotnym i obecnym wejściem na cmentarz. Figura umieszczona jest we wnęce monumentalnego (wys. 450 cm, szer. 257 cm, dł. 348 cm) nagrobka wykonanego z czerwonego piaskowca, frontem zwrócona jest w kierunku alei i ul. Limanowskiego. Wykonana z brązu rzeźba przedstawia wiotką, stojącą postać dziewczęcą z pochyloną głową, flankowaną dwoma długimi skrzydłami, zwieszonymi do jej stóp. Z wertykalnym układem postaci kontrastuje przecinająca ją horyzontalnie linia rąk, rozłożonych na wysokości klatki piersiowej. Dłonie postaci posiadają wyrafinowany kształt, o lekkim, zwiewnym geście rozchylonych palców. Postać Anioła odziana jest w długą szatę, lekko odsłaniającą ramiona, mającą długie, rozszerzające się ku dołowi rękawy. Zawieszone „w próżni” dłonie zdają się poświadczać nazwę dzieła „Anioł Ciszy”, czy też drugą, obecnie mniej znaną – „Anioł Uciszyciel”.

Grobowiec Konstantego Mireckiego zawiera następujące sygnatury i tabliczki z napisami: po prawej stronie nagrobka widnieje wyryty w czerwonym piaskowcu podpis: „B. JEZIORAŃSKI 1906”. Na szczycie nagrobka mosiężne litery tworzą napis: „PAX”. Na niższym poziomie we frontowej części, na płaskiej tablicy inskrypcja wykonana z liter ułożonych w brązie głosi: „D.O.M. / Ś f  P / KONSTANTY MIRECKI / UR. D. 12 X I 1815. / ZM. D. 12 IV 1903”. Na tablicy z czarnego granitu, przytwierdzonej do schodków nagrobka, wyryto: „KONSERWACJĘ PRZEPROWADZONO / Z INICJATYWY / SPOŁECZNEGO KOMITETU OCHRONY / ZABYTKOWEGO CMENTARZA / RZYMSKOKATOLICKIEGO W RADOMIU / DZIĘKI FUNDUSZOM / OFIAROWANYM PRZEZ / OBYWATELI MIASTA”. Napis na niewielkiej blaszanej tabliczce, przymocowanej do frontu nagrobka informuje: „Rzeźba „Anioła Ciszy” / przekazana została diecezji radomskiej / przez firmę „Kamar” / Szczepana i syna Mariusza Kowalskich / 24 IX 1996”.

7. Historia obiektu: Rzeźba Anioła Ciszy została ufundowana najpewniej przez władze miejskie Radomia dla upamiętnienia i ozdoby nagrobka Konstantego Mireckiego (1815-1903) – właściciela dóbr ziemskich w regionie radomskim, pedagoga, wielkiego filantropa i mecenasa sztuki. Mirecki w 1890 r. zamieszkał w Radomiu. W związku z tym, że nie posiadał spadkobierców, postanowił cały swój majątek przekazać m.in. na cele społeczne, gospodarcze, edukacyjne czy dobroczynne. Dzięki jego znacznej darowiźnie możliwe było na przykład szybsze dokończenie budowy kościoła p.w. Opieki Najświętszej Maryi Panny – obecnej katedry. Wykonanie nagrobka Mireckiego zlecone zostało wybitnemu artyście rzeźbiarzowi, uczniowi Wojciecha Gersona – Bolesławowi Jeziorańskiemu (1868-1920), twórcy charakterystycznych rzeźb figuralnych na warszawskich Powązkach. Oryginalna rzeźba Anioła Ciszy mierzyła nieco ponad 180 cm wysokości i została odlana w brązie w Zakładzie Artystycznych Wyrobów Bronzowych i Srebrnych F. i E. Krasnosielski i S-ka w Warszawie w 1906 r. Figura pierwotnie posiadała na głowie pozłacany diadem, który skradli w czasie I wojny światowej Austriacy. Rzeźba Anioła Ciszy nocą z 31 stycznia na 1 lutego 1995 r. została skradziona. Dokonany na najcenniejszym zabytku nekropolii akt wandalizmu zbulwersował opinię publiczną. Niestety wszczęte śledztwo i działania policji nie doprowadziły do uratowania rzeźby – odzyskano jedynie około 20-25% materii figury, pociętej przez wandali na złom. W dniu Wszystkich Świętych 1995 r., staraniem powstałego rok wcześniej Społecznego Komitetu Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego w Radomiu, przeprowadzona została kwesta na odtworzenie zniszczonej rzeźby. W wyniku konkursu wybrano model radomskiego plastyka Marka Szczepanika. W tym samym czasie powstała druga rzeźbiarska rekonstrukcja Anioła Ciszy, wykonana w miejscowym zakładzie „Kamar” Szczepana i Mariusza Kowalskich, według modelu przygotowanego przez krakowskiego artystę Karola Badynę (późniejszego twórcę pomnika Jezusa Miłosiernego sprzed kościoła na os. XV-Lecia, czy rzeźby-stolika prof. Leszka Kołakowskiego z Placu Konstytucji 3 Maja w Radomiu). Odlew ten został ofiarowany biskupowi radomskiemu Edwardowi Materskiemu, który zdecydował o jego ustawieniu na uroczystość Wszystkich Świętych 1996 r. na nagrobku Mireckiego. Konkursowy model Marka Szczepanika Społeczny Komitet Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego przekazał na przechowanie do Muzeum Wsi Radomskiej. W 2007 roku ze środków zebranych przez Komitet przeprowadzona została restauracja całego nagrobka Konstantego Mireckiego.

7a. Artystyczne konteksty obiektu: postać Anioła Ciszy stała się symbolem radomskiej nekropolii. W 2012 r., gdy świętowana była 200. rocznica powstania cmentarza, widok Anioła Ciszy trafił na pamiątkowy medal wydany z tej okazji (tombak patynowany bity, śr. 70 mm), wykonany według projektu Cezarego Jędrzejewskiego.

8. Literatura, źródła:

Anioł Ciszy, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe Wydanie, Radom 2012, s. 17.

Biskup zadecydował. W sprawie Anioła Ciszy, „Dziennik Radomski” 1996, nr 179, s. 4.

Kisiel H., Mirecki Konstanty, w: Cmentarz rzymskokatolicki w Radomiu przy dawnym trakcie starokrakowskim, obecnie ul. B. Limanowskiego, Radom 1997, s. 112.

Koś B., Powrót Anioła, „Słowo Ludu” 1996, nr 251, s. 1.

Penkalla A., Dzieje cmentarza, w: Cmentarz rzymskokatolicki w Radomiu przy dawnym trakcie starokrakowskim, obecnie ul. B. Limanowskiego, Radom 1997, s. 24.

Pierzyńska-Jelska E., Twórczość sepulkralna Bolesława Jeziorańskiego (1868-1920), „Almanach Muzealny” 2020, nr 6, s. 195-220.

Pikiewicz B., Są dwa “Anioły”, na cmentarz powróci jeden, „Życie Radomskie” 1996, nr 175, s. I.

Pierwsze uroczystości rocznicowe przy odnowionym krzyżu, 22 I 2019 r. Fot. P. Puton

Krzyż Straceń Powstańców Styczniowych

Nazwa obiektu: Krzyż Straceń Powstańców Styczniowych

Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: Krzyż Powstańczych Straceń/Krzyż Straceń 1863 r.

Adres obiektu: ul. Warszawska 6

Czas powstania obiektu: 1916 r.

Najważniejsze przebudowy/rozbudowy obiektu: 1933 r. – zastąpienie krzyża drewnianego metalowym; 2018 r. – renowacja metalowego krzyża z niewielkim przesunięciem w bok.

Projektant obiektu: nieznany

Zleceniodawca obiektu: środowisko członków i sympatyków Legionów Polskich zebrane w Komitecie Obchodowym 53. rocznicy wybuchu powstania styczniowego

Opis obiektu: Krzyż znajduje się na wschodniej skarpie ul. Warszawskiej, na północ od Strumienia (Potoku) Północnego. Ustawiony jest na schodkowej (piramidalnej) podstawie utworzonej z betonowych prefabrykatów. Tak ukształtowany cokół otoczony jest z trzech stron słupkami połączonymi ozdobnym łańcuchem. Do przedniej ściany najwyższego stopnia cokołu przymocowana jest mosiężna tabliczka inskrypcyjna, zawierająca następującą treść:

 

[Godło Powstańczego Rządu Narodowego]

 

CZEŚĆ BOHATEROM

Powstańcom Styczniowym straconym w Radomiu w latach 1863-1864

przez władze carskie

 

płk. Zygmunt Chmieleński               kw. Modliński                      mjr Matwiej Bezkiszkin    szer. Iwan Lipatow

kpt. Kazimierz Wiśniewski                Piotr Janecki                        kpt. Julian Pilnyj                 szer. Michaił Żukow

kpt. Franciszek Patek                        Stefan Fijałkowski             podof. Iwan Pawłow         szer. Jegor Iwanow

kpt. Leopold Dąbrowski                   Franciszek Łuszczewski    podof. Osip Głotow            szer. Kornej Minatyj

kpt. Józef Kosiński                             Makowski                            szer. Włas Koreńczuk        Gieorgij Chmiel

kpt. Leopold Monseud                      Tomasz Pastuszek              szer. Siergiej Bubnow         Paweł Kuzniecow

kpt. Wiktor Tarkowski                                                                      szer. Naum Pierszyn           Jakow Lotkin

kpt. August Jasiński                                                                          szer. Paweł Rybin

 

Młodzież Radomia A.D. 22.01.2014

 

Na szczycie cokołu wznosi się krzyż wykonany z metalowego profilu z ozdobnie wykończonym wnętrzem, na którego ramionach utrwalone są daty 1863 i 1933 (tworzą je mosiężne cyfry).

Historia obiektu: Krzyż Straceń Powstańców Styczniowych – choć jest obiektem niewielkim – posiada długą i bogatą historię, odzwierciedlającą burzliwe dzieje miasta. Krzyż powstał wkrótce po opuszczeniu Radomia przez Rosjan, którzy wskutek działań I wojny światowej na stałe wyszli z miasta w lipcu 1915 r. W styczniu 1916 r. przypadała kolejna rocznica wybuchu powstania styczniowego, którą Polacy pod wojennym zaborem austrowęgierskim mogli pierwszy raz świętować w sposób otwarty i niemalże nieskrępowany. Wtedy to na terenie łąki nad Potokiem Północnym, znajdującej się na skraju koszar wojskowych, gdzie carski zaborca tracił i potajemnie grzebał w nieoznaczonych mogiłach powstańców styczniowych (w Radomiu dotyczyło to przynajmniej 46 osób), z inicjatywy środowiska Legionów Polskich i ich sympatyków postanowiono wznieść krzyż upamiętniający bohaterów zrywu niepodległościowego z lat 1863-1864. Okazało się, że endeckie władze miasta (prezydent Tadeusz Przyłęcki, wiceprezydent Maciej Glogier) nie do końca podzielały zapał tych, którzy za największego wroga Polski uznawali carską Rosję. Wskutek różnych nieporozumień i decydującego sprzeciwu austriackiej komendy miasta 22 stycznia 1916 r. nie dochodzi do postawienia krzyża, który przez pewien czas stoi oparty o zewnętrzne mury kościoła mariackiego. W święto Ofiarowania Pańskiego, 2 lutego 1916 r., dochodzi do spontanicznej próby wzniesienia krzyża na wyznaczonym miejscu – siłą sprawczą inicjatywy jest radomska młodzież szkolna. I tym razem nie dochodzi do szczęśliwego finału akcji: krzyż zostaje wpierw sprofanowany przez austriackich żołnierzy (później zabrany na teren koszar), a dwójka uczniów Szkoły Handlowej Męskiej aresztowana. Ostatecznie radomianom udaje się uzyskać pozwolenie na wzniesienie krzyża, przy czym garnizon austriacki zgadza się na jego posadowienie nie na bezpośrednim miejscu kaźni i wyklętym powstańczym cmentarzysku – lecz na skraju łąki, przy szosie warszawskiej. Uroczyste wzniesienie i poświęcenie krzyża odbyło się w niedzielę 6 lutego 1916 r.

Pierwotny Krzyż Straceń Powstańców Styczniowych był wykonany z nieociosanych dębowych belek, z koroną cierniową na przecięciu ramion. Swym wyglądem nawiązywał jednoznacznie do krzyża ustawionego „własnymi rękami wszystkich mieszkańców miasta, bez różnicy stanu i płci” 8 sierpnia 1861 r. na cmentarzu przy kościele oo. Bernardynów, zniszczonego przez Rosjan po upadku powstania. Stojący przy szosie warszawskiej Krzyż Straceń Powstańców Styczniowych stał się w Radomiu najważniejszym miejscem pamięci narodowej aż do 1925 r. (do powstania Płyty Grobu Nieznanego Żołnierza).

W 1933 r. drewniany Krzyż Straceń Powstańców Styczniowych zastąpiony został trwalszym, metalowym. Co znamienne, jak dotąd nie udało się ustalić, kto był jego fundatorem i kiedy dokładnie nastąpiła zamiana. Najbardziej prawdopodobne wydają się dwie hipotezy. Według pierwszej (potwierdzonej kilkoma relacjami ustnymi) krzyż ufundowała młodzież radomskich szkół średnich. Druga każe fundatora szukać w gronie wojskowych mieszkających we wzniesionym w 1929 r. obok krzyża tzw. bloku oficerskim 72. Pułku Piechoty. Krzyż szczęśliwie przetrwał okres okupacji niemieckiej. W okresie PRL pozostawał w swoistym zapomnieniu. Do świadomości mieszkańców miasta zaczął powracać powoli w latach III RP. Momentem przełomowym była 150. rocznica wybuchu powstania styczniowego, przypadająca w 2013 r. Od tego czasu corocznie przy krzyżu organizowane są uroczystości rocznicowe, których głównym pomysłodawcą jest Dariusz Żytnicki – dyrektor mieszczącego się nieopodal II LO im. M. Konopnickiej. Dzięki corocznej obecności przy obiekcie zauważony został pogarszający się stan jego zachowania, wymagający podjęcia pilnych prac konserwatorskich. Te, dzięki staraniom Społecznego Komitetu Renowacji Krzyża Straceń 1863, szczęśliwie udało się zrealizować w 2018 r. Krzyż został odnowiony ze środków budżetu miasta. Uzyskał nowy cokół i został przesunięty około 4 m na południe od pierwotnego posadowienia. Uroczyste poświęcenie odnowionego Krzyża Straceń Powstańców Styczniowych odbyło się  30 października 2018 r., stanowiąc swoiste preludium obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Literatura, źródła:
P. Puton, Miejsce i Krzyż Straceń Powstańców Styczniowych, Radom 2019.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Statua Matki Bożej Niepokalanej przed kościołem oo. Bernardynów

Nazwa obiektu: Statua Matki Bożej Niepokalanej przed kościołem oo. Bernardynów

Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: Figura Matki Bożej/ Figura Maryi Niepokalanej/ Figura Matki Bożej Niepokalanie Poczętej

Adres obiektu: ul. Żeromskiego 6 – skwer przed kościołem oo. Bernardynów

Czas powstania obiektu: 1858 r.

Projektant obiektu: rzeźbiarz Daniel Zaleski (1827-1868)

Zleceniodawca obiektu: Antoni Plewiński

Opis obiektu: Rzeźba Matki Bożej Niepokalanej znajduje się po południowej stronie ul. Żeromskiego – na ogólnodostępnym skwerze przed kościołem oo. Bernardynów, zwanym niekiedy Placem św. Katarzyny. Usytuowana jest na osi bocznej kaplicy noszącej wezwanie św. Anny i posiadającej renesansowy szczyt imitujący kopułę. Przed obiektem znajduje się spory plac, obecnie ukształtowany jako klomb kwiatowy. Figura ustawiona jest na płaskiej ławie kamiennej, na której znajduje się dwustopniowa, kamienna baza (do początku XXI w. podstawę cokołu stanowił płaski stożek wykonany z mozaiki kamiennych płyt. Od frontu umieszczony był utworzony z kamieni monogram Maryi). Wyżej wznosi się cokół – podzielony w poziomie na dwie części. We frontowej ścianie wyższej jego części znajduje się prostokątna, wklęsła płycina z inskrypcją:

O MARYO!

BEZ GRZECHU POCZĘTA

MÓDL SIĘ ZA NAMI

KTÓRZY SIĘ DO CIEBIE

UCIEKAMY

1858 R.

Trzon cokołu zwieńczony jest wystającym gzymsem, na którym znajduje się kwadratowy podest z ustawioną na nim kulą ziemską – ściętą u dołu i przewiązaną okrągłą opaską z wieńca stylizowanych liści akantu. Matka Boża stoi na globie i półksiężycu przydeptując lewą, bosą stopą głowę węża. Postać Maryi ubrana jest w długie szaty: suknię i płaszcz opadające w fałdach do stóp. Głowa Maryi – o długich, nieosłoniętych chustą włosach – jest schylona ku dołowi. Ręce ugięte są w łokciach, a dłonie złożone na piersiach. Figura i cały obiekt wykonane są z piaskowca w stylu późnego klasycyzmu. Wysokość całości to 4,5 m. Obiekt wpisany jest do rejestru zabytków pod datą 14 maja 1984 r. i Nr 37/B/31.

Historia obiektu: Figura Matki Bożej Niepokalanej, choć jest obiektem niewielkim, kryje w sobie prawdziwe bogactwo historii. W ciągu ponad 160 lat istnienia wokół tej niepozornej rzeźby rozegrało się wiele interesujących wydarzeń, odcisnęło wiele „znaków czasu”. Autorem figury jest warszawski rzeźbiarz Daniel Zaleski (1827-1868) – uczeń Konstantego Hegla w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych, gdzie w 1852 r. uzyskał patent. Zaleski był jednym z najzdolniejszych młodych rzeźbiarzy warszawskich połowy XIX w. Został uhonorowany kilkoma nagrodami i wyróżnieniami Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych. Tworzył przede wszystkim rzeźbę sakralną i religijną, w tym właśnie kilka posągów Maryi. Radomska Statua Matki Boskiej ufundowana została przez obywatela Antoniego Plewińskiego, wieloletniego urzędnika Rządu Gubernialnego Radomskiego. Fundator figury to zapewne ten sam Plewiński, który w 1866 r. nabył część podradomskich Parznic. Poświęcenie rzeźby odbyło się 13 czerwca 1858 r., czego pamiątką były odbite obrazki z jej wyobrażeniem (niezachowane). Figura od samego początku była iluminowana.

Bywało, że los figury był zagrożony. Oto kilka przykładów: w czasie wichury z 26-27 grudnia 1917 r. figurę uszkodził powalony stary kasztanowiec. Rzeźbę uszkodziła także jedna z letnich burz, 31 lipca 2001 r. W obu przypadkach rzeźbę naprawiono. Istnieniu zabytku, prócz gwałtownych zjawisk atmosferycznych, zagrażały także ludzkie plany i decyzje. Tak było np. w latach 30. XX w., kiedy to socjalistyczny Zarząd Miasta próbował usunąć figurę z placu „ze względów urbanistycznych”. Pomysł wrócił także podczas niemieckiej okupacji. Szczęśliwie nie doszło do realizacji tych zamierzeń.

Figura Matki Bożej Niepokalanej w burzliwe dzieje Radomia wpisała się już parę lat po jej wybudowaniu. Plac z figurą stał się areną manifestacji narodowo-niepodległościowych, poprzedzających wybuch powstania styczniowego – mimo zakazu takich zgromadzeń, wydanego przez gubernatora Leontyna Oppermana. Do największej manifestacji patriotycznej doszło przed figurą w Zielone Święta, 19 maja 1861 r. Rzeźbę Matki Bożej udekorowano wówczas wieńcami z kwiatów, a na wzniesionym łuku triumfalnym z orłem polskim w koronie umieszczono napis: „Królowo Korony Polskiej, módl się za nami”. Przed figurą Niepokalanej wznoszono antyrosyjskie okrzyki i śpiewano pieśni „Boże coś Polskę”, „Serdeczna Matko”, „Z dymem pożarów” oraz „Boże, lud Twój na kolanach, błaga cię modlitwą Joba, Polska ziemia w krwi i ranach, wszędzie łzy, wszędzie żałoba”. Ostatnia z pieśni była ułożona przez miejscowych Bernardynów i śpiewana tylko w Radomiu. Tak tamte  wydarzenia wspomina w swym pamiętniku Jadwiga Prendowska: W Radomiu pod statuą Matki Boskiej, przed kościołem Bernardynów co dzień śpiewano pieśni patriotyczno-pobożne, co wieczorem przy oświetleniu lampami rozmieszczonymi wśród kwiatów i zieleni cudownie wyglądało. Kuzynki mego męża, bardzo ładne i starannie wychowane panny, nosiły za procesjami chorągwie narodowo-religijne, które wszędzie kosztowne i piękne sprawiano. Pomnik Maryi Niepokalanej stał się świadkiem patriotycznych manifestacji także w czasach Rewolucji 1905 Roku, czego ciekawe, literackie świadectwo odnaleźć można w twórczości Jana Gauzego.

Osobnego omówienia wymaga tytulatura rzeźby i związana z nią pewna miejska legenda. Na figurze Matka Boża jest ukazana jako Immaculata – czyli Niepokalana. Dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny ogłosił papież Pius IX 8 grudnia 1854 r. Radomska figura powstała ledwo cztery lata później i przez radomian okrzyknięta została drugą w Europie statuą Niepokalanej, wybudowaną po ogłoszeniu dogmatu (za pierwszą uznaje się rzeźbę Maryi Niepokalanej z Placu Hiszpańskiego w Rzymie). Czy skromna radomska statua stojąca przed kościołem św. Katarzyny powstała rzeczywiście jako drugi na starym kontynencie pomnik Maryi sławiący Ją w świetle treści papieskiego dogmatu? Na takie pytanie trudno odpowiedzieć. Nikt jak dotąd nie obalił tej tezy, stąd radomianie z chęcią dalej ją pielęgnują. Warto podkreślić, że usytuowanie figury przed kościołem oo. Bernardynów nie jest przypadkowe. W jego murach bowiem w 1740 r., powstało Bractwo Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, które już w 1743 r. posiadało swój ołtarz Maryi Panny Godzinowej (kult Niepokalanego poczęcia w Kościele wyprzedził papieski dogmat o kilkanaście wieków). W 150. rocznicę ogłoszenia dogmatu, 8 grudnia 2004 r., ówczesny ordynariusz radomski bp Zygmunt Zimowski dokonał poświęcenia odnowionej figury i oddał wszystkich mieszkańców miasta pod opiekę Matki Niepokalanej. Od tej pory corocznie 8 grudnia przy tejże ustrojonej w świerkowe gałązki figurze mieszkańcy Radomia i diecezji radomskiej polecani są wstawiennictwu Maryi.

Artystyczne konteksty obiektu: Figura Matki Bożej Niepokalanej w ciągu ponad półtora wieku swego istnienia niejednokrotnie stawała się obiektem utrwalanym na płótnach obrazów czy kartach tekstów literackich i wspomnieniowych. Wzmiankowali o niej cytowana Jadwiga Prendowska, Jan Gauze i Marcin Kępa. Najciekawszy i najbardziej zaskakujący z opisów, posiadający odniesienia do radomskiej statuy Niepokalanej, zawarty jest w książce „Żydzi dnia powszedniego” Jehoszuy Perlego (1888-1944) – żydowskiego pisarza radomskiego pochodzenia, który po kilkudziesięciu latach od wyjazdu z naszego miasta tak wspominał swe dziecięce lata, spędzone tu na przełomie XIX i XX wieku: Za oknem dziadków stał ogrodzony żelaznymi sztachetami kościół Bernardynów. Był to czerwony budynek o długich ciemnych oknach i wysokich szpiczastych drzwiach. Wokół wysokich murów kościoła rosły szeroko rozgałęzione drzewa kasztanowe, które swą chłodnawą ciszą chroniły ciemne oblicze Świętej Madonny (…). Teraz, zimą, gałęzie kasztanów obsypane były śniegiem, niby rozkruszoną solą. Mury odsłonięte, zimne. Ciemna twarz Matki Boskiej pochylona była ku półobnażonej piersi, jakby ze wstydu przed otaczającą pustką. Pewnego wieczoru siedziałem sobie przy oknie i patrzyłem na to, co dzieje się na zewnątrz. Słońce zachodziło za drugą stronę krzyża. Było to zachodzące słońce, duże, nawet bardzo duże. Wyglądało jak płaski złoty talerz. Nad dachem i krzyżem błyszczało drżące, jasne, ogniste światło, które odbijało się w szybach stojących po przeciwnej stronie domów (…). Patrzyłem więc na płonący krzyż i myślałem o tym, że już jutro będę musiał znów pójść do chederu.

Literatura, źródła:
J. Gauze, Złożysz przysięgę, będziesz z nami, Warszawa 1973, s. 48-49.
M. Kępa, Było nie było. Powidoki radomskie, Radom 2017.
W.M. Kowalik, Z dziejów bernardyńskiej figury, „Wczoraj i dziś Radomia” 2008, nr 1, s. 26-27.
M. Krawczyk, Bernardyni radomscy. Zarys dziejów, Radom 2016, s. 26.
D. Kuncewicz, Karta ewidencji zabytku ruchomego – Figura Matki Boskiej Niepokalanej, teren przy kościele oo. Bernardynów, Radom 1981, Archiwum Delegatury w Radomiu Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
M.I. Kwiatkowska, Rzeźbiarze warszawscy XIX wieku, Warszawa 1995, s. 106-109.
J. Luboński, Monografja historyczna miasta Radomia, Radom 1907, s. 121.
R. Mizera, Radom uczcił 150. rocznicę ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu, „AVE” 2005, nr 2, s. 2.
E. Orzechowska, Radomscy Bernardyni w dobie Powstania Styczniowego, Radom 2008.
J. Perle, Żydzi dnia powszedniego, Wrocław 1998, s. 49 [wydanie oryginalne – w jidysz – 1935 r.].
J. Prendowska, Moje wspomnienia, Kraków 1962, s. 38-39.
P. Puton, Obiekty małej architektury sakralnej wokół zespołu klasztornego oo. Bernardynów, w: Wpisani w dzieje Radomia. Pięćset pięćdziesiąta rocznica przybycia oo. Bernardynów do Radomia (1468-2018), pod red. ks. Michała Krawczyka i Aleksandra Krzysztofa Sitnika OFM, Kalwaria Zebrzydowska 2018, s. 509-550.
P. Puton, Immaculata. Figura Niepokalanej sprzed kościoła oo. bernardynów w Radomiu, „Królowa Świata” 2017, nr 12, s. 6-7.
REM, Wiekowa i jak nowa. Zabytki: odnowiona figura przed klasztorem, „Gazeta Wyborcza Radom” 2002, nr 181, s. 4.
W. Wdowski, Dokumentacja konserwatorska rzeźby kamiennej /piaskowiec/ przedstawiającej „Matkę Bożą Niepokalaną” sprzed kościoła oo. Bernardynów w Radomiu, Radom 2002, Archiwum Delegatury w Radomiu Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
J. Wiśniewski, Dekanat radomski, Radom 1911, s. 262-263.